Bardzo często słyszę od ludzi, że żyjemy w okropnych czasach. Jednak dla wszystkich, którzy tak myślą mam złą wiadomość, to nie czasy są złe tylko ludzie, którzy w nich żyją. Obecnie każdy z nas goni za karierą i pieniędzmi, co bardzo przysłania nam inne wartości. Naszych przodków cechowała umiejętność cieszenia się z prostych rzeczy, radość ze spotkań z bliskimi oraz możliwość porozmawiania z nimi bezpośrednio a nie przez telefon czy komunikatory. Choć nie mieli pieniędzy i „wypasionych” gadżetów byli bardziej szczęśliwi od nas. Dziś jesteśmy przesiąknięci egoizmem i materializmem.
Czy zastanawiałeś się kiedyś co mógłbyś zrobić, aby ten świat był lepszy?
Nawet nie zdajemy sobie sprawy, że istnieje wiele „darmowych” sposobów pomagania. Jednym z takich sposobów przy założeniu, że pozwala Ci na to stan Twojego zdrowia jest po prostu oddanie krwi, której ciągle brakuje. Ciebie to nic nie kosztuje a w zamian otrzymujesz czekolady, 2 dni wolnego oraz możliwość odliczenia darowizny od podatku. Jeżeli z jakichkolwiek powodów nie możesz oddawać krwi to może spróbujesz zapuścić włosy. W Polsce istnieją fundacje, które zbierają włosy i robią z nich peruki dla kobiet po chemioterapii. Drugą fajną opcją zrobienia czegoś dobrego może być na przykład przepuszczenie kogoś w kolejce sklepowej, pomoc w zaniesieniu sąsiadce z wyższego piętra zakupów do mieszkania lub też ich zrobienie.
Wielokrotnie nie zdajemy sobie sprawy jak osobom samotnym może pomóc zwykła rozmowa. Jeżeli dysponujesz wolnym czasem może chciałbyś zostać wolontariuszem na przykład w szlachetnej paczce. Wolontariat oprócz pomocy osobom potrzebującym rozwija bardzo wiele umiejętności i predyspozycji osobowościowych. Pamiętaj praca Twoim drugim domem graj w niej fair-play. Traktuj innych tak jak sam chcesz być traktowany.
Codziennie w życiu przydarza nam się wiele możliwości, w których możemy pokazać, że ludzie nie są źli. Jeżeli będziemy przyglądać się uważniej na pewno je dostrzeżemy. Każdy drobny gest ma znaczenie, nie bójmy się ich robić.